Od początku wojny brak odpowiedniej liczby karetek z podstawowym wyposażeniem medycznym był jednym z najbardziej palących problemów. Akcję dostarczania ambulansów zapoczątkował Arkadiusz Pawelek jadąc z kilkukrotnie z konwojami w pierwszych miesiącach wojny. 

​

Od lipca 2022 pieczę nad wyjazdami przejął Paweł Moliński organizując nie tylko same karetki, ale również samochody innego przeznaczenia (np. chłodnie na ciała poległych - temat niespecjalnie miły, ale niestety bardzo potrzebny. Nie bądźmy ślepi na fakty, w końcu to jest wojna...), busy dostawcze i osobowe do transportu sprzętu.

​

Zwykle ekspedycja zabiera 2-3 samochodów, z czego wszystkie wypełnione są zaopatrzeniem, o którym więcej można przeczytać tutaj. Samochody jadą do Kijowa i innych miejscowości, takich jak Korostyszew, Winnica, Bar, Równe czy Czerkasy, gdzie przekazywane są naszym łącznikom wojskowym przy wsparciu Ambasady Polskiej (podziękowania dla pracowników Ambasady).

​

Do tej pory udało się zorganizować 12 takich wyjazdów.